Już biegną strażacy.
Przerwana robota.
Samochód z remizy
wyskoczył przez wrota.
I warczy, i pędzi,
aż pył bije w oczy.
A Wojtek wciąż dzwoni:
Ratunku! Pomocy!
< wstecz
początek
dalej >
M
A
L
U
C
H
Spis tekstów