Jadą Nawrotem, Rybną, Browarną, A na Browarnej od dymu czarno, Wszyscy czekają na straż pożarną. Więc na Browarnej się zatrzymali: - Gdzie to się pali? - Tutaj się pali! Z całej ulicy ludzie zebrali się. Pali się! Pali się! Pali się! Pali się! |
MALUCH |