Wysłany: Pon 29 Lis, 2004 17:38 jakie są najlepsze filmy i nietylko?
mam pytanie:
jakie są najlepsze filmy czarno białe, 36 zdjęć majlepiej dwusetki?
a i jaki jest najlepszy i najtańszy utrwalacz na rynku... ew gdzie go można kupić?
Ludzie sobie chwalą t-maxy kodaka no i oczywiście ilfordy ale ja osobiście polecam klisze APX agfy. Dość drogie, choć i tak sporo tańsze od ilfordów, ale bardzo ładnie rysują, i w odróżnieniu od kodaka na materiałach agfy czerń ma cieplejsze odcienie-nie takie fioletowo-zimne jak w kodaku. Kodak jest bardziej kontrastowy- ma mniejszą skalę szarości niż agfa, zależy czy chcesz silny kontrast czy widoczne szczegóły. A jak już agfa to do kompletu wywoływacz rodinal- nie wiem ile kosztuje, bo dawno nie kupowałam (mam zapas od roku). Inne klisze woła nieciekawie, ale Agfa wychodzi pięknie (ma instrukcje jak wywoływać klisze by uzyskać większą lub mniejszą czułość-gdy chcemy np uzyskać jakiś efekt albo po prosu niedoświetliliśmy lub prześwietliliśmy kliszę). Zresztą każdy firmowy wywoływacz jest robiony pod firmowe filmy (i vice versa)więc będzie tak z każdym wywoływaczem.
Dla odmiany kodak ma bardzo dobre filtry do powiększalników- lepsze od agfy i również bardzo ładnie rysujące przy agfoskich papierach. Filtrami można regulować czy ma zdjęcie być kontrastowe, czy miękkie.
Miłej zabawy
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 03 Sty, 2005 17:16
hm
agfy nie znam ale mi polecili Kodaka Academy
chyba jest dobry bo ma dużą rozpiętość i moge sobie wybrać czy chce zdjęcia ostre czy nie
pozatym należy pamiętać o błędach, np kiedyś przy wywoływaniu w niemieckim koreksie [z taką czarwoną nakładką] zapomniałam owej kładki nałożyć i trzymałam normalnie w wiaderku - płaszczu wodnym, ale przy mieszaniu sie troszke wylało i wlało wody [co za głupota] a kodak jednak sie poprawnie wywołał więc mam do niego "zaufanie"
"Kodak jest bardziej kontrastowy- ma mniejszą skalę szarości niż agfa, zależy czy chcesz silny kontrast czy widoczne szczegóły"
kontrast moge tez ustawić przesłoną w powiększalniku więc można by woleć widoczne szczegóły ale to nie ma zbyt dużego wpływu taki wybór bo można i tak pod powiększalnikiem ustawić [chociaż co sie wywoła to sie nie odstanie]
co do wywoływacza to przy tych filmach Kodaka Academy [200] to stosuje normalnie Rodinal agfy więc chyba nie ma zastrzerzeń że musi być tej samej marki
a... ew. co sądzisz o filmach Kodak Academy, i takich .... ostatnio mi polecił pan w sklepie film jakiś czeski w miare profesjonalny i dośc tani ale nie znam firmy [pudełko wyrzuciłam] bo nie miał perforacji.
NO właśnie w tym problem, że jeśli nie ma elementu na kliszy to już żadna pzesłona w powiększalniku tego nie wyprodukuje. Dlatego AGFA daje po prostu więcej możliwości na przyszłość. Zależy na jakim papierze też robisz, bo na niektórych kontrast uzyuskuje isę przesłoną, a na niektórych kombinacją filtrów różowych i żółtych (różowe-zdjęcia twarde, żółte- zdjęcia miękkie. Od ilości filtrów lub ich nr zależy kontrast). A academy, choć bardzo tanie (Kodaki najgorszego kalibru ale sam czasem na nich robię ze względu na cenę ) mają jedną podstawową wadę-nie ma na nich warstwy przeciwodblaskowej. Może się zdażyć, że zdjęcia robione w mocnym świetle (wystarczy jeden jasny a nawet niewielki element-np mocno świecąca latarnia w tle) wychodzą bardzo słabo, bo taki świecący element sieje po całej kliszy. W Rodinalu oczywiście też wychodzą, ale są bardzej ziarniste. Pięknie wychodzą APX-y- zero ziarna. Oczywiście to znów zależy od zamysłu-czasem właśnie w dużym ziarnie cały urok fotek. A czeskie to pewnie fomy. Też bardzo dobre klisze-lepsze na pewno od Acedemy kodaka. Tylko trzeba je w rodinalu troszkę przewoływać-tak o minutę-dwie dłżej bo wolniej się wołają. W każdym razie polecam te czeskie bardziej od Academy. NIe ma się tu co firmą sugerować- są po prostu lepsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach