To jest proste do wytłumaczenia. Dziewczyny lubią jak facet jest wysoko w hierarchi, więc jeśli skejci są popularni w szkole, to każda będzie chciała z takim być ;D
A czy chodzenie z kimś tylko ze względu na jego wygląd lub miejsce w hierarchii jest jakimś silnym uczuciem? Gdy NIC poza wyglądem i tym miejscem nie jest brane pod uwagę? Tylko, żeby było, że "Ona chodzi z nim, na pewno jest taka fajna jak on!".
Też jestem tego zdania że kryteria doboru partnera, czy mówiąc bardziej po ludzku - kwestia tego co człowiekowi się "podoba" w drugim człowieku do uczucia nie ma kompletnie nic. Pokochać można bardzo wiele rzeczy, wygląd, styl, czy charakter to tylko kilka z nich, oczywiście najlepiej jak wszystko występuje razem, ale przecież nie musi : )
A zna ktoś przypadek (np. małżeństwo), w którym żona jest z mężem tylko dlatego, że jest on bogaty, przystojny i młody? : ) To chyba zbytnia miłość nie jest. : )
Riaga - Ale przecież z jej perspektywy nie jest Ona z nim dlatego ze jest piękny, bogaty i młody, tylko dlatego że go kocha. A fakt, że pokochała go dlatego że jest piękny, bogaty i młody to rzecz drugorzędna, bo kocha go tą samą miłością, którą każdy z nas może pokochać brzydkiego, biednego i starego, jeśli znajdziemy w nim/niej jakieś inne wartości, które "nas" przyciągną.
nie da sie kochac pieniedzy i wygladu tak jak czlowieka, troche za daleko wyszlas z hipotezami i sama sie pogubilas.
zauwaz ze milosc nie pojawia sie od razu tylko kwitnie, nawet jezeli zwiazek jest czysto materialny to nie wyklucza to wcale tego ze uczucie sie pojawi.
Osoba która zostaje przyciągnięta do poznania drugiej osoby dzięki jej wyglądowi wcale nie kocha jej wyglądu, tylko samą osobę. Poznanie człowieka, a miłość to dwie różne rzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach