Anabellka
Historia Semy.
26 grudnia 1999 roku około godziny
11.00 wybrałam się z tatą do schroniska by przygarnąć jakiegoś
pieska.
Było tam pełno ślicznych piesków ale
do gustu przypadła mi Sema. Była malutka, malusia, ale powstał
jeden problem. Mama chciała PSA a nie SUCZKĘ. Zadzwoniliśmy do
domu mama się zgodziła bo jej powiedziałam że Sema jest
najmniejsza. Sema nic nie chciała jeść i krok w krok chodziła za
mną. Wieczorem około godziny 22.10 Sema zachorowała. Na szczęście
tata miał kolegę weterynarza i pojechaliśmy do niego. Sema w 3 dni
dostała 10 zastrzyków.
Później przez 2 lata nic się
ciekawego nie działo. Aż 13 października bieżącego roku Sema
urodziła 5 małych szczeniaczków. Wszystko było OK dopóki Sema nie
zachorowała. Za dużo przebywała z dziećmi i mama mi opowiadała jak
się trzęsła. Dostała kroplówkę. Później jeszcze raz zachorowała na
to samo. Okropny widok. Pojechaliśmy do weterynarza i znów
wszystko OK! Teraz Sema nie może przebywać z dziećmi ponieważ ma
za mało Calcium.
Teraz Sema już się lepiej czuje i
mam nadzieje że tak zostanie. Jedno wiem już nigdy nie bede miała
takiego pieska jak Sema.
Jeśli chcesz przysłać swoje
opowiadanie to
zapraszamy...
|
|