Na brzegu pewnej rzeczki mieszkały małe
smuteczki
A u nas wesołe koteczki
Ulubione zwierzaczki mojej, małej córeczki.
Miauczące, mruczące w książkach buszujące.
Gdy burzą czarnych chmur
Troski główkę przesłaniały
Wnet koteczki precz je przeganiały.
A, gdy na tronie zasiadały szaleństwa i zabawa
Koteczków to była sprawa.
Więc czy księżyc, czy słoneczko
Koteczków pełno było nad rzeczką.
Rzeczką dziecięcych łez i uśmiechów
W tęczowej krainie bez grzechów.
|