- Zaraz zobaczymy - powiedział Fred i dał Dziadkowi największego i najtwardszego orzecha. Coś nagle trzasnęło i trzy zęby wypadły z ust Dziadka. - Ach! - zawołała Klara. - Oddaj go! Muszę opatrzyć mu rany.
< wstecz Początek bajki dalej >

MALUCH

Spis tekstów