Wysłany: Pią 25 Cze, 2004 16:11 Czy tampony sa bezpiezczne??
Jeszcze nie mialam pierwszej miesiaczki,ale juz sie boje(mam 13 lat), ale chce sie dowiedziec czy tampony byly by dla mnie bezpieczne.Kolezanki mowia mi, ze lepiej ich nie uzywac,bo costam.Ja chce wiedziec czy powinnam je uzywac.Jesli nie to dlaczego??
lepiej nieuzywac poniewaz one niemniej jednak znajduja sie w twoim ciele z tym "calym syfem"
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 25 Cze, 2004 16:58
Tampony są bezpieczne i niebezpieczne. Czasem może sztureczek się urwać przy jego wyciąganiu i wtedy byś musiała jak najszybciej iść do ginekologa. Tampony trzeba zmieniać po 3 - 4 - 5 godziń (zależy to od ich wchłaniania). Urywanie się sznureczka występuje żadko, ponieważ nie wszystko jest aż tak tępe
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pią 25 Cze, 2004 18:14
Tampony są bezpieczne ale tylko wtedy,jeśli ktoś umie z nich dobrze korzystać. Jeśli boisz się-najlepiej poczekaj z założeniem tamopnu, nic na siłę. Ryzyko,że szureczek oderwie się, jest praktycznie zerowe. Zresztą sprawdź sama-weź tampon i ciągnij sznurek jak najmocniej możesz. Prawda,że nie łatwo? Jesli jednak przy wyjmowaniu tamponu zauważysz,że sznureczka nie ma nie musisz od razu lecieć do ginekologa. Usiądź, napręż się(jak przy robieniu kupy) i spróbuj wyciągnąć tampon. Dopiero wtedy,jesli się nie uda musisz jak najszybciej odwiedzić lekarza ginekologa. Jeśli nie masz jeszcze zaufania do tamponów najlepiej noś je jak najrzadziej-np. na basen. Nigdy na noc! I nie przesadzaj z nimi-nie noś ich cały czas. Zmieniaj je co jakieś 4,5 godzin. Nigdy nie zakładaj je "dla sprawdzenia"-kiedy nie masz okresu. Pamiętaj też, aby dobrać odpowiedni rozmiar. Najlepiej zacznij od "mini".
Musisz pamiętać jeszcze o tym aby nie wkładać ich na siłę. Mogą być niebezpieczne gdy są nieodpowiednie używane. Jeśli pójdziesz do ginekologa to on może ci poradzić czy tampony są dla ciebie bezpieczne, nauczy cię je zakładać itp.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 25 Cze, 2004 21:46
moim zdaniem tampony są i bezpieczne i wygodne. wqogóle nie czuje w nich że mam okres, potrafie sie wyluzowac a i na noc sa odpowiednie bo jest pewnośc że nic ci nie przecieknie, ponieważ jak leżysz dużo mniej płynów "wyplywa" z ciebie, jednak trzeba pamietać o tym żeby zmienić tampon zara zprzed polożeniem się spac i od rauz pon przebudzeniu. Przez ostatni okres (skończył mi sie 2 dni temuj) cały czas używalam tamponów, i w dzień i wnocy, i moge je tylko zachwalać...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
PuśQa Gość
Wysłany: Sob 26 Cze, 2004 09:52
Gdy mielismy lekcje o dojrzewaniu pani powiedziała zeby lepiej nie uzywac tamponów...Poniewaz były dziewczyny które z tego powodu zmarly...gdy sie długo nie zmienia ta krew tam zostaje z bakteriami ...wiec radze podpaski pani mowiła ze najlepsze to Alwyes
sama jeszcze nie używam tamponów bo jakoś sie boje a poza tym są troszke drogie.co do zakładania tamponów na noc radziłabym nie ponieważ tampony należy zmieniać co ok 5 godz.a średnio śpi sie 10 godz.(przynajmniej powinno sie) w czasie snu mniej wypłya krwi bo sie nie ruszasz tak jak w dzień jednakże nie zmienia to faktu że nagromadzona w nim krew zaczyna krzepnąć i sprzyja to powstawaniu bakterii co z kolei moze doprowadzić do choroby zwanej TSS ( Zespół Wstrząsu Toksycznego) jednak by cie nie stresować występuje to nie tylko przy stosowaniu tamponów.jest to z regóły żadka choraba.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 26 Cze, 2004 15:19
Tak,ale najlepiej nie zakładać tamponów na noc(ja bym w ogóle nie polecała), bo mozna zapomnieć, albo obudzić się za późno no i wtedy kłopot...
A higienistki na prelekcjach to zawsze przesadzają... Moja to ostatnio "oczywiście w pierwszym dniu miesiączki możemy mieć LEKKIE skurcze ale nie należy się tym przejmować,zdarza się to rzadko..."
Co do TSS to jeśli będzie się je zmieniać w odpowiednim czasie, używać na zmianę z podpaskami itp. to na pewno Cię nie dopadnie.
to jest właśnie najgorsze bo jak się nosi tampon to można zapomnnoeć że ma się okres i można tego nie zmieniać i o tym zapomnieć a jak będzie to taki mocny tampon to może Ci zapchać krwią całą pochwę i ... nie dziwię się że do dziewczyny zmarły
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 26 Cze, 2004 21:55
Droga dziesięciolako!
Nie przesadzajmy, o tamponie tak zupełnie nie zapomnisz. Przynajmniej pare razy chodzisz do toalety i przebierasz się. W najgorszym wypadku chociażby sznureczek może nam przypomnieć o obecności tamponu i natychmiastowej zmianie go. Na pewno przez cały dzień nie zapomnisz o tamponie
ja nosze tampony zawsze w dzien, a na noc stosuje podpaski. tampony to najwygodniejsza rzecz na swiecie. wcale ich nie czuc. mozna robic naprawde wszystko. czasami zapominam ze go mam. nieraz nawet musze nastawic budzik zeby przypominal mi o jego istnieniu. nie bojcie sie zakladania. jest naprawde proste. jezeli nie uda ci sie go zalozyc na siedzaco, sproboj na lezaco( jestes bardziej wyluzowana) pozdrawiam!
droga dziesięciolatko !
każda z nas różnie przechodzi okres i jedna moze zapomnieć,że ma tampon a inna nie bo nie pozwala jej na to np.ból . a co do zapchania pochwy krwią to jest nie możliwe bo tampom nie działa na zasabdzie korka tylko jest tak jakby małą gąbką jeśli będzie w pełni nasiąknięty i w porę go nie wyjmiesz zacznie przeciekać .to tyle.
macia Gość
Wysłany: Pon 28 Cze, 2004 20:02
moim zdaniem tampony sa bespieczne jezeli
1stosujesz je podczas miesiczki
2stosujesz sie scisle do ulotki
ja jeszcze nie miaBam okresu inie chce go miec pniewaz moje kolezanki wczoraj powiedziaBy mi ze brzuch strasznie boli i gBowa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach