Zagubieni, szukający Boga, prawdziwej wiary, często szukają tam gdzie nie trzeba. Jednym z takich miejsc są sekty. W sektach panuje rozwiązłość, sekty często wyzyskują pieniądze należących do jej członków. Sekty starają się wpoić Ci nienawiść do rodziny, przyjaciół. Może się wydawać, że tam znajdziesz przyjaciół, radość, ale to nie prawda.
info@sekty.prv.pl Gość
Wysłany: Czw 28 Lis, 2002 23:56 Racja
Masz rację. Pracuje w poradnictwie w ośrodku inf. o sektach. Zapraszam na www.sekty.prv.pl
Pozdrawiam z radoscią.
Jerzy
Jest wiele religi, jeśłi poszukujecie innego sposobu na wiarę poszukajcie w innych religiach, jednak nie dajcie się zmylić wiele sekt uważą że są religiami a niemaja stosownych uprawnień czyli najpradopodobniej wykożystuą wiernych...
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Kola Gość
Wysłany: Czw 18 Gru, 2003 11:22
Gadanie o sektach to tak trochę straszenie kominiarzem. Istnieje kilka naprawdę niebezpiecznych grup wyznaniowych i je należałoby upublicznić i przed nimi ostrzegać. Większośc tak zwanych sekt to związki wyznaniowe, głoszące inne poglądy od Katolicyzmu co nie znaczy, że gorsze, że szkodliwe. Wiele grup wyznaniowych stosuje o wiele bardziej surowe zasady etyczne niż katolicyzm. Nie ma się czego bać a zawsze można pójść i zobaczyć. Pomysleć i porozmawiać z uczestnikami takiej grupy.
Gadanie o sektach to tak trochę straszenie kominiarzem. [...] Nie ma się czego bać a zawsze można pójść i zobaczyć. Pomysleć i porozmawiać z uczestnikami takiej grupy.
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Młodzi ludzie są zbyt podatni na różne wpływy. Nie wiadomo gdzie trafią. Tak rozmowa może zakończyć się bardzo różnie. W naszym wieku szukamy luzu, buntujemy się przeciwko zasadom rodziców, chcemy sami decydować o swoim życiu. Szukamy miłości, przyjaźni, zrozumienia... Jeśli trafimy na ludzi, którzy naplują nam w uszy pięknych obiecanek to jesteśmy ugotowani. Nikt nie chodzi ze spisem sekt, ze zdjęciami tych ludzi i nikt nie będzie ich pytał kim są - sektą czy związkiem wyznaniowym. I to właśnie ludzi takich jak my najłatwiej przekonać, że tylko z nimi będzie nam super.
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
smutny Gość
Wysłany: Wto 30 Gru, 2003 02:05
Witam
Heh. Co bym nie napisał dalej to i tak uważam, że w polsce (jak of course na świecie, ok europie) największą sektą jest KATOLICYZM. Ci niby przedstawiciele Boga (pisze z dużej, bo chyba mam szacunek ale niewierzę) jeszcze nietak dawno zabijali ludzi za to, że ci wierzyli w przysłowiowe "gruszki na wierzbie" choćby. I teraz prawdopodobnie robili by to dalej, bo przecież kościoły powoli robią się puste. Może jeszcze nie w polsce (chyba już powoli też), ale przecież w innych krajach europy to jest normalne. Polska pewnie trzyma się tylko jeszcze z jednego powodu. A ? No właśnie. Póki co jest jeszcze polski papież. No też mógłbym dołożyć teze, że upadek kościoła może trochę zastopować. Wiadomo. Terroryzm + zagrożenie, niepewność = daję powód by oczywiście zacząć się modlić. Już tak z tą ludzkością jest.
Dalej. Nieznam się dokładnie na sektach. Ale wiem, że istnieje sekta "Rycerze Jedi". Ot, taka ciekawostka. Mogę wypowiedzieć się co najwyżej o Świadkach Jechowy bo z tym z powodu brata jestem mniej więcej na bieżąco i jak by co mogę pytać . Ale właśnie odnośnie ich. Jak by popatrzeć na defiicje sekty to ŚJ nią na pewno nie są. Możesz wejść, posłuchać i wyjść. Możesz dawać datki ale nie musisz (ale nie oszukujmy się, wszędzie są jakieś koszta). Możesz oficjalnie należeć i normalnie odejść. Itd. Nikt cię tu nie trzyma na siłę. I tak prawde mówiąc nie różni się tak bardzo od katolicyzmu. W końcu nic dziwnego, żyją wg. Bibli (dlaczego z dużej już pisałem). Ale co ciekawe interpretacje więkrzości psalmów są całkowicie odmienne od tych które nawet ja znam ze szkoły choćby. Weźmy np. Wigilie. ŚJ tego wogóle nieobchodzą. Mają tylko jedno święto (heh a katolicy to chyba co drugi dzień jakieś) chyba 12 kwietnia. Dokładnie niepamiętam, ale postaram się sprawdzić.
Odnośnie jeszcze wigilli. Katolicy mają taką tradycje. Dodatkowy talerz ma stole dla gości. Czy ktoś kiedyś wykorzystał to miejsce i ten talerz ?? Czy to tylko ślepa tradycja ?? Jak całe te święta. Ludzie jak te owieczki głupiutkie.
Okay. Wracam do pracy ekh znaczy spania
-----------------------------------------------------
Chcesz pogadać. szukaj na gg opisu:
sometimes everything is wrong and everybody hurts
mile widziane rozmowy na takie tematy
-----------------------------------------------------
gg: samotnik
Smutny ŚJ nie obchodzą również np. urodzin - heh w dzień urodzin czy imienin. Robią za to imprezę 3 dni po tym dniu. Obłuda taka sama jak wszędzie. Matka, która nie zgadza się na transfuzję krwi krwi swojego dziecka nie jest godna bycia matką. Jak to nazwiesz? To wiara? Czy w imię wiary rodzice mają prawo decydować o życiu swojego dziecka, skazywać go na śmierć? Sami niech poderżną sobie gardło jeśli wiara im to nakazauje, ale nie mają prawa decydować o życiu innych. To nie wyssane z palca czy zasłyszane w TV. To chłopak, którego znam jest chory. Ktoś, kto rodził się w tym samym czasie i szpitalu, co i ja. To prawie jak brat... Jeśli to nie sekta to co? Wyprać mózg dla matki do takiego stopnia, żeby poświęcała życie dziecka to gorzej niż sekta. Zgoda! Nie wszystko jest złe w innych religiach. I wcale nie bronię Katolików. Tu również jest wiele złych i dobrych rzeczy - jak wszędzie. Są różni ludzie a to przecież ludzie tworzą religię, Ale u JŚ większość ludzi, których znam to ludzie, którzy byli Katolikami. Skoro raz zmienili wiarę, to mogą zrobić to znowu. Jeśli ktoś nie umie wierzyć wystarczająco mocno to przy najbliższej okazji znowu ktoś go przekona do swoich poglądów czy zmiany religii.
A poza tym uważam, że ważniejsze jaki jest człowiek. Nie ważne w co wierzy i kim jest. Jeśli żyje tak, żeby nie krzywdzić innych to niech sobie będzie Katolikiem, ŚJ, Islamistą.... niech wierzy w Boga, Allacha czy w pieniądze.
A dla tych, co tak krzyczą, że księża katoliccy są beee... Ksiądz to tylko człowiek i tak jak wszędzie ludzie są różni. To nie w księży się wierzy, nikt się do nich nie modli. To, że część księży jest zła nie świadczy o całej religii.
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
smutny Gość
Wysłany: Sro 31 Gru, 2003 02:42
ToJa napisał/a:
Smutny
A poza tym uważam, że ważniejsze jaki jest człowiek. Nie ważne w co wierzy i kim jest. Jeśli żyje tak, żeby nie krzywdzić innych to niech sobie będzie Katolikiem, ŚJ, Islamistą.... niech wierzy w Boga, Allacha czy w pieniądze.
Hehe. To tak jakbym ja to powiedział. Ale niestety nie każdemu to odpowiada. Jasne, że religia to ludzie a nie księża. Ale to nie MI musisz to tłumaczyć a temu stadu jeleni, które jest katolikami bo u nich inaczej niemożna itd. Po co w kółko pisać to samo. Ja nikogo nie krytykuje, ja nie nikogo nie odrzucam. Dla mnie nie liczy się to w co znajomy/przyjaciel/dziewczyna wierzy. Tylko to jaki jest na codzień. Czy mogę mu zaufać. Zostawić mieszkanie pod opieką. Itd. I naprawdę nieważne jest wyznanie czy kolor skóry. A jeżeli widzę, że on naprawdę w to wierzy a nie tylko odbębnia to się z tego ciesze. Ale z obserwacji katolików jedno wychodzi na jaw. Przez wieki dostosowywali sobie biblie do potrzeb. A często nawet ludzi do bibli. Sorry, że tak jade ciągle tylko o katolikach ale to mnie generalnie w kurza. Chodzi mi TYLKO o tych pseudo wyznawców. No a niestety myśle, że jest ich o wiele więcej i to oni rzucają się w oczy.
[...] Ale to nie MI musisz to tłumaczyć a temu stadu jeleni, które jest katolikami [...] Ja nikogo nie krytykuje, ja nie nikogo nie odrzucam.
Tylko obrażasz... i pakujesz wszystkich do jednego wora...
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
Gość
Wysłany: Pią 02 Sty, 2004 02:00
Byle wyrwany cytat z kontekstu w Twoim poście nieposłużył komuś. Owszem stado jeleni. Zdecydowana więkrzość nawet biblii nie ... . A wiesz. Co mnie to generalnie obchodzi. Podobno człowiek jest wolny.
Pozdrawiam ToJa.
smutny Gość
Wysłany: Sob 03 Sty, 2004 02:29
Może inaczej. ToJa. Może jesteś katoliczką. Napisz, dlaczego ty wierzysz/nie wierzysz w boga. Czy to dla ciebie jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach