Paweł Suzin (1839-1863) - powstaniec, bohaterski dowódca


Wśród bohaterów powstania 1863 r. na Suwalszczyźnie postacią otoczoną legendę jeszcze za życia był Paweł Suzin. Później podtrzymywała je literatura pamiętnikarska i piękna.

Urodził się w 1837 lub 1839 r. w naduralskim Orenburgu w rodzinie polskiego zesłańca ożenionego z Rosjankę. Po utracie rodziców we wczesnym dzieciństwie, wychowywał się w domu miejscowego gubernatora, a następnie oddany został do szkoły kadetów. Jej ukończenie rozpoczęło okres służby w carskiej armii. Dotychczasowe wychowanie i życie przytłumiły w Suzinie poczucie polskości, nie znał nawet języka polskiego. Proces reedukacji narodowej rozpoczął się po przeniesieniu go w 1859 r. na Litwę. Tu w środowisku pamiętającym jeszcze ojca, włączył się do prac polskiego ruchu narodowego. W sierpniu 1861 r. uczestniczył w patriotycznej procesji w Kownie. Groźba aresztowania zmusiła Suzina do prawie półrocznego ukrywania się i w końcu - ucieczki za granicę.

W styczniu 1862 r. był w Paryżu, później wykładał w polskiej szkole wojskowej we Włoszech. Po powrocie do Paryża pracował jako kreślarz w fabryce lokomotyw. Wówczas też ożenił się z Emilią Kałużyńską, córką emigranta polistopadowego.

Z chwilą wybuchu powstania udał się do Prus Wschodnich. Objął dowództwo przygotowywanej wyprawy w Płockie, ale na początku lutego 1863 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu w Brodnicy. Po dwóch miesiącach zwolniony, przedostał się w Augustowskie.

Tu stanął na czele niewielkiej partii powstańczej utworzonej w powiecie mariampolskim. Ściągali do niej nowi ochotnicy, głównie litewscy chłopi. Po miesiącu oddział liczył już ok. 150 ludzi. Po zaopatrzeniu w broń, żywność i odzież ruszył ku Niemnowi, gdzie w połowie maja połączył się z oddziałem Kamińskiego. Ten liczący teraz już ok. 300 powstańców oddział zostający pod komendę Suzina stoczył pomyślne potyczki z Rosjanami pod Poszławantami i Balwierzyszkami (22 i 23 maja). Sukcesy wpłynęły ożywczo na szlachtę i młodzież litewską zaciągającą się do powstańców.

W następnych tygodniach Suzin przeszedł w sejneńskie i tu połączył się z oddziałem Wiktora Hłaski i Władysława Brandta. Te znaczące siły zamierzał wykorzystać do opanowania wierzbołowskiej linii telegraficznej i kolejowej oraz zabezpieczenia przemytu broni z Prus Wschodnich.

Pobyt licznej partii powstańczej na północy województwa i jej działalność propagandowa rozpowszechniła hasła powstańcze, zainteresowała powstaniem miejscowe ludność. Rosnąca już legenda o Suzinie, życzliwy stosunek do podwładnych i ludności chłopskiej zwiększyły liczbę ochotników. Chłopi litewscy zaczęli nawet samorzutnie tworzyć nowe oddziały.

Zaniepokojeni tym wszystkim Rosjanie wysłali w rejon północnej Suwalszczyzny nowe, znaczne siły wojskowe. Suzin chcąc uniknąć z nimi spotkania, przesunął się na południe w rejon Łoździej i Kamiennej Góry. Kiedy i tu pojawiły się kolumny rosyjskie, w połowie czerwca cofnął się. Starcie zbrojne było nieuniknione. Ścigające oddziały rosyjskie dopadły partie Suzina 21 czerwca pod Staciszkami. Przeważające siły wroga rozbiły ją, a dowódca poległ. Niedobitki pod dowództwem Tadeusza Szeligowskiego przyłączyły się do oddziału "Wawra".

Manifestacyjny pogrzeb Suzina odbył się w Serejach.

Okoliczności śmierci bohaterskiego dowódcy znalazły opis w wielu znacznie miedzy sobą różniących się relacjach. Literacką wersje wydarzenia przedstawiła Maria Konopnicka w opowiadaniu "Jak Suzin zginął".

Biografie